...bo jakieś sentymentalne komuszki się uparły z tęsknoty za Gierkiem.comankh pisze:a kielichy zostaly ... bo?
Echo #17
-
- Posty: 1464
- Rejestracja: 16 wrz 2008, 20:04
Szacuję że około 6h. Jeżeli śpię dłużej, to najczęściej wstaję zmęczony. Rzadko chodzę spać wcześniej niż o 1.00 w nocy. Myślę że korelacja o której piszeszsplatterpunk pisze:W sumie ja Ci Wacek zazdroszczę, że masz tyle energii twórczej, no i że poza rodziną i pracą jeszcze tyle ogarniasz. Serio. Mogę zapytać ile przeciętnie sypiasz na dobę?
istnieje i jest bardziej istotna niż nam się wydaje
Mój syn idzie spać około 21.00 (późno jak na dziecko w jego wieku no ale cóż zrobić). Między 21 a 22 zwykle oglądamy jakieś seriale (aktualnie The Good
Wife i Masters Of Sex, czekam na powrót The Americans). Zwykle w dni robocze mam więc te 3+ godziny na aktywność. Myślę że ważne jest to, że rezygnuję
z typowych pożeraczy czasu - facebook, irc, internet, telewizja, polityka - to są rzeczy przy których można siedzieć godzinami i nic z nich nie wynika.
Oczywiście zawsze coś jest kosztem czegoś. Od dłuższego okresu czasu nie robię prawie w ogóle "prawdziwej" muzyki, skierowałem więc energię w stronę
sceny. Parę lat temu było odwrotnie - zrezygnowałem z aktywności scenowej na rzecz "kariery muzycznej", heheh. Na ciągnięcie obu zdecydowanie czasu
za mało, zwłaszcza że scena klubowa wymaga ogromnego zaangażowania w bycie "na czasie" i "na topie". Dobrze napisałeś Komancz, nie mam czasu
na live z razorpoint. Ale równie dobrze za rok dwa może znowu przestawię zwrotnicę
Wracając do tematu, chyba nieprędko coś wystawię znowu w compo na csdb, jeżeli nie będzie dedykowanego systemu głosowania (jak to zrobił
ostatnio TheRyk). Strategiczne downvotowanie na maksa mnie rozwala, jak zaczynał się etap głosowania to intro miało 7.9 i 4/5 miejsce w rankingu,
dwa dni temu 7.4 i 13 miejsce, a teraz 7.2 i 19...
Jeszcze się fajnie downvoterzy próbują tłumaczyć w komentarzach: "Originalne, fajne, wszystko zajebiście do siebie pasuje. Daję 6/10" Nigdy nie
myślałem że można być zbyt oryginalnym i nowatorskim, to mi się przynajmniej światopogląd zaczyna prostować
Arise - keeping your eyes wide open since 1991.