Fei - bardzo konkretny rancik, ale za pojazdkę po moim rodzinnym mieście masz kopa Dodatkowo obronię Underground - można marudzić na różne czynniki (w tym lekki posmród kanałów na SP8, na SP9 już nie waliło), ale ten lokal oferował absolutnie najlepszą akustykę ze wszystkich imprez scenowych, na których byłem. Do dziś zbieram szczękę, jak mój kawałek z SP8 zabrzmiał na compo. Czysto to mało powiedziane. Z argumentem ceny wynajmu rzecz jasna nie śmiem dyskutować. Tyle
Trzeba bylo nieco posprzatac, na imprezie unikalem towarzystwa rodakow i na pewno mialo to pozytywny wplyw na odbior caloksztaltu...
Dziekuje tez za budujace slowa, ktore przeczytalem na lepszym forum, tj "raf, tak sie robi imprezy" - owszem, robi sie ale z moich doswiadczen i obserwacji, dla polakow nie warto robic nic wiecej niz formula stary piernik i w te potrzeby bylo adresowane SP9
Kolejnego Silesia Party na pewno nie bedzie, ale moze chociaz organizatorzy Moonshine Dragons nie beda podlegali takiej probie zaszczucia jak ja
jakbyśmy mieli budżet na Pierniku chociaż 3K to byśmy chociaż w piątek pili 'za darmo' albo zrobili szwedzki stół z kotletami z baru.