>Inaczej rozmowa by wygladala gdyby Stare Byki przyjechaly chocby z intrem na kompo, a nie tylko sie napic i popatrzec na produkcje innych. Nawet na takim zachodzie jak po latach wraca Insane to goscie zamiast alkoholu przywiezli demo i intro na Amige, wygrali demo kompo, a intro zajelo 3 miejsce na Datastorm 2014. A rok temu na polska scene wrocilo Whelpz, na WeCan 2013 przywiezli demo na Amige i wygrali combined demo kompo - We Can Code Again by Whelpz
http://www.pouet.net/prod.php?which=62204
Mimo wszystko uważam, że i dla 'starych nieaktywnych' scenowców powinno znaleźć się miejsce na scenie i szacunek. Wielokrotnie są to ludzie na których się wzorowaliśmy lub należą do kultury, którą obecnie staramy się dalej rozwijać.
TYLKO taka postawa względem nich może zrodzić w nich ponownie chęć zadziałania - środowisko z którym ponownie mogą się utożsamić.
ZBYT często zapominamy ile nas ŁĄCZY na rzecz tego co nas dzieli.
>No i teraz pytanie jak bys na to zareagowal: niedowierzaniem, a moze smiechem?
Jakbym zareagował. Porozmawiałbym z nim, spróbował pożartować, zapytać jak mu się podoba w Polsce, zapytałbym czy nie chce muzyki do dema

itp. W końcu jesteśmy na party żeby się dobrze bawić a nie wskakiwać w dupę komuś lub samemu swoją nadstawiać (to odnośnie uczuć typu niedowierzanie i śmiech).
>Nie ma czym przecierac tego szlaku. Jesli nie OldBulls na Amige, to moze Exon na c64 wystawi intro albo demo na Riverwash? A jak jedna grupa sie zapowie to moze druga podejmie wyzwanie? Wtedy jest sens robic kompo na c64. Bo jak przyjada spektrumowcy z jednym demem, dwoma grafikami czy muzyczkami to tez beda domagac sie oddzielnych komp na ZX-a i chyba maja do tego wieksze prawo niz komodorowcy.
Wiesz, jak organizowaliśmy SP5, zastanawialiśmy się ile osób przyjedzie (czy będzie minimum 30). Wiedzieliśmy, że wiele osób zaangażowało się pośrednio w Silesię, jednak to, co zobaczyliśmy przerosło nasze oczekiwania. Ja, szczerze, nigdy nie myślałem, że w Polsce odbędzie się jeszcze takie party, jak za dawnych lat.
Jak na złość dużo osób, które w ten czas odwiedziło SP5 to byli starzy scenowcy, bez przywiezionych produkcji. Kto wie, gdybyśmy dopilnowali wtedy co trzeba, SP6 byłaby namaszczona kilkoma powrotami do aktywności. A tak, miałeś hamie złoty róg. Zacznijmy od ludzi.
Pozdrawiam!