Strona 1 z 1
samplowaniu muzyki na komciu
: 05 maja 2012, 14:57
autor: joodas
Witam,
Można jakoś zrobić sampling muzyki z wykorzystaniem oprogramowania na komcia oraz VICE? Tzn. robić sample, które potem będzie można odtwarzać na komciu
Pozdro
: 05 maja 2012, 20:50
autor: Nitro
? To strasznie okrężna droga, potrzebujesz dobrego edytora audio, wiedzy o tym jak działają sample i osiągniesz lepsze efekty, niż korzystając z najlepszego samplera.
: 06 maja 2012, 12:04
autor: wegi
Sam temat samplowania jest w mojej opinii bardzo nudny i denny - czym ma to uwieść widza (słuchacza) ? nie jest żadną sztuką postawić sampler i zaczytywać próbki a potem je odtwarzać - dema z samplingiem były dobre za pierwszym razem jako coś nowego ale potem to było po prostu nudne - kolekcja sampli - czyli jak zrobić coś nie robiąc nic...
: 07 maja 2012, 08:01
autor: at0mic
: 07 maja 2012, 12:21
autor: wegi
Sample na C64 - to jest tak, że albo włączony jest ekran i marniejsza ich jakość albo wyłączony przy poprawionej jakości (i tak mizernej). Do wyboru są zatem dwie drogi - albo oglądasz coś i słuchasz żałosnych pocharkiwań albo serwujesz widzowi (słuchaczowi) skaczące nieregularnie paski na ekranie i odsłuch mniej żałosnych pocharkiwań (aczkolwiek i tak kiepskich). W obu przypadkach nie jest to warte zajęcia uwagi setki widzów (słuchaczy) na party. Nie ma tu nic twórczego - istnieją gotowe toolsy do zaczytywania sampli i playery do nich.
Odgłosy piosenek (sampli) nie są także niczym twórczym tylko odtwórczym.
Muzyka sid'a z samplami też nie została standardem z uwagi na bardzo długi czas jej programowej obsługi i da się żyć bez tych sampli:)
Jak chcę posłuchać dobrej muzy i jednocześnie widzieć dobre efekty, to włączam sobie np. Tower Power 92% i nie narzekam na brak sampli.
Co do wiedzy: STA $d418 (może jeszcze PWM)
: 07 maja 2012, 13:09
autor: zyga
wegi pisze:W obu przypadkach nie jest to warte zajęcia uwagi setki widzów (słuchaczy) na party.
Jest jeszcze nowatorskie podejście do sampli zaprezentowane w Sid Vicios:
http://noname.c64.org/csdb/release/?id= ... otes#notes Godne uwagi zgromadzonych na party
BTW. Też nie lubię modów Reflextrackera.
: 07 maja 2012, 17:37
autor: Sebaloz/Lepsi.De
wegi pisze:nie jest żadną sztuką postawić sampler i zaczytywać próbki a potem je odtwarzać - dema z samplingiem były dobre za pierwszym razem jako coś nowego ale potem to było po prostu nudne
Podobnie jest z kodowaniem wektorow, plazm czy innych niesmiertelnych efektow ktorzy zakodowali juz chyba wszyscy koderzy na scenie i wydaje sie troche nudne ogladanie kolejnych prob, ale mimo wszystko ciagle ktos probuje zakodowac je po swojemu.
wegi pisze:Odgłosy piosenek (sampli) nie są także niczym twórczym tylko odtwórczym.
A jak ktos sampluje swoje wlasne instrumenty (gitare, pianinko, perkusje) i potem za pomoca tych wlasnych instrumentow stworzy w reflextrackerze originalny utwor? Nawet jesli to bedzie kiepskiej jakosci to jednak jest to tworcze.
wegi pisze:Muzyka sid'a z samplami też nie została standardem z uwagi na bardzo długi czas jej programowej obsługi i da się żyć bez tych sampli:)
Tak samo jest z kodowaniem efektow w 100% realtime, nie zostały standardem z uwagi na bardzo długi czas programowej obsługi. I da sie zyc bez tego realtime
Wedlug mnie sample to takie tabelki uzywane do kodowania efektow, mozna robic efekty wogole bez tabelek, efekty na samych tabelkach, albo efekty z uzyciem zsamplowanych tabelek np tylko z sinusami albo dodawaniami.
: 08 maja 2012, 20:15
autor: SUDi
wegi pisze:Sam temat samplowania jest w mojej opinii bardzo nudny i denny - czym ma to uwieść widza (słuchacza) ? nie jest żadną sztuką postawić sampler i zaczytywać próbki a potem je odtwarzać
Powinien w końcu wystąpić z szeregu Ramos i opieprzyć z góry na dół kolegę z grupy. W końcu pół scenowego życia poświęcił na twórczość zwaną samplowaniem...
: 09 maja 2012, 13:00
autor: randall
było jeszcze to:
http://csdb.dk/release/?id=18605
łyka ośmiobitowe sample w formacie raw. polecam przed załadowaniem wywalić z nich equalizerem wszystko poniżej 80 Hz i powyżej 8 kHz, dość mocno je skompresować, uciąć ogony (szumią) i przejechać delikatnym flangerem.
fajna zabawka. acz player THCM'a fajniejszy.
: 09 maja 2012, 21:47
autor: wackee
A ja postawiłem sobie za cel pokazanie, że można i warto
Bawię się samplami i trackerami jedyne 20 lat, w końcu jest na C64 narzędzie które daje satysfakcjonującą jakość... keep your ears wide open.
Randall, a Ty do cholery nie pisz na forach tylko wysyłaj mi zaległe ściechy!!!!
: 10 maja 2012, 15:08
autor: wegi
Nowatorskie podejście owszem - to robi wrażenie jakość jest dobra jakkolwiek static screen albo paski ala turbo ABC są efektem wiodącym
Chcecie? To róbcie sobie sample

: 10 maja 2012, 15:24
autor: kmeg
Kiedyś, gdy na party było sample compo to po prostu wychodziłem. Teraz daje się tego słuchać i to już totalnie inny poziom. Z samplami można zrobić wiele ciekawych rzeczy i długo szukać nie trzeba:
http://www.csdb.dk/release/?id=94453
http://www.csdb.dk/release/?id=102930
: 11 maja 2012, 05:11
autor: randall
Wacku przepraszam, ale okazało się, że nie mam ścieżek w .wav, a w studiu - żeby przewalić protoolsową sesję do .wav właśnie - jeszcze od Piernika nie byłem. ale keep your ears wide open, w końcu tam pojadę

: 12 maja 2012, 10:39
autor: wackee
Spoko, all good things come to those who wait
