Strona 1 z 1

Historia C64 w Polsce - wywiad z Waldemarem Czajkowskim!

: 12 sty 2010, 17:54
autor: V-12
Wszystkich czytelników chciałbym zaprosić do lektury obszernego wywiadu z Panem Waldemarem Czajkowskim - twórcą serii tematycznych kaset z grami na komputer Commodore 64! Temat bardzo ciekawy, nie tylko dla osób niezwiązanych z komputerami, zapraszam gorąco!

Znajdziecie tutaj także informacje o Black Boxie, Mian Boxie, Robercie Kingu, Atraxie, Micrus Copy itp.

http://www.riversedge.pl/wywiad_z_walde ... zajkowskim

: 12 sty 2010, 18:13
autor: SUDi
Gosh! Aż się łezka zakręciła w oku na widok tych kaset, no a ten sweter, rewelka :)
Ten wywiad ma wartość historyczną - jak wyglądały pierwsze lata dzikiego kapitalizmu w końcówce PRL'u i po upadku komuny. Miodzio!

: 12 sty 2010, 18:47
autor: Pampam
Giełda pierwotnie zorganizowana była w Klubie Żeglarskim na Wybrzeżu Wyspiańskiego. Było to małe pomieszczenie na parterze i piętrze ... pamietam bylem kilka razy :D pomieszczenie nie bylo az takie male ;)

Taka ciekawostka ... Na giełdzie było nas trzech: ja, Mirek i Pumex, czyli Jerzy Poprawa. ... w 1990 roku zrobilem intro Pumexowi ktore to mial dolaczac do swoich gier, tlumaczenie mu jak ma to robic zajelo mi chyba 3-4 godziny suma sumarum nie wiem czy i tak zrozumial jak ma doczepiac intro i kompresowac je razem z gra ;)

: 12 sty 2010, 19:39
autor: kotrobot
Kojarzę Pumexa. Nie wiem, czy nie miałem z nim kontaktu.
Jakoś przez Krugera.
Czy nie było tak, że w okolicach handlarze brali nowe gry od Krugera właśnie?

: 13 sty 2010, 03:43
autor: V-12
Być może tak było, bo Pan Waldemar sporo importów z SOK'u nagrywał na swoje kasety.

: 13 sty 2010, 12:08
autor: bimber
sweet, sweeter, sweter!

: 13 sty 2010, 14:33
autor: randall
co do wersji angielskiej: nie jestem pewien czy tłumaczenie słowa "giełda" na "stock exchange" jest właściwe w tym przypadku :D

: 13 sty 2010, 15:01
autor: kotrobot
Dobre! ;)

: 13 sty 2010, 22:27
autor: Cobra
świetne,aż miło poczytać i obejrzeć fotki:)
pełen wspomnienia czar.

: 13 sty 2010, 23:17
autor: k.
ehh piractwo ... mam nadzieje że teraz nie pójdziecie w jego ślady;)

: 14 sty 2010, 14:35
autor: Corwin
randall pisze:co do wersji angielskiej: nie jestem pewien czy tłumaczenie słowa "giełda" na "stock exchange" jest właściwe w tym przypadku :D
sie kur... kopytami nakrylem LOL :-)

: 15 sty 2010, 00:29
autor: snerg
hahahhahaha hehhe hihi

cóż...
przykre..

ale...

hahahahaaaaa

ale fajnie...

kurwa! no nakryło mnie butami... a niektórych kopytami..

cóż za konstruktywny komentarz... wow zapomniałem.. czyżby to specyfika Polskiej Sceny??

wow ale słownik En-Pl mówi co innego... wiec sie pośmiejmy... a może giełda=carboot? a może exchange? hmm trzeba tłumaczyć dosłownie bo niektórzy przyjmą to sensu stricto i nie zrozumieją bo słownik online tudzież translator mówi tak czy siak..

niech króluje infantylizm i małostkowość!

bawmy się!

: 15 sty 2010, 09:17
autor: Corwin
snerg pisze:hahahhahaha hehhe hihi

cóż...
przykre..

ale...

hahahahaaaaa

ale fajnie...

kurwa! no nakryło mnie butami... a niektórych kopytami..

cóż za konstruktywny komentarz... wow zapomniałem.. czyżby to specyfika Polskiej Sceny??

wow ale słownik En-Pl mówi co innego... wiec sie pośmiejmy... a może giełda=carboot? a może exchange? hmm trzeba tłumaczyć dosłownie bo niektórzy przyjmą to sensu stricto i nie zrozumieją bo słownik online tudzież translator mówi tak czy siak..

niech króluje infantylizm i małostkowość!

bawmy się!
Nie spinaj sie tak mocno. I skad pomysl, ze to co bede pisal ma byc konstruktywne ? Konstruktywny to byl ten wywiad. Pojawilo sie cos smiesznego wiec sie smieje, co wcale nie umniejsza zajebistosci wywiadu. Ale cuz tak specyfika sceny, pochlastac sie, obrazic i zaszyc w sobie, bo ktos zrobil hahaha. Lata leca a mentalnosc ta sama.

: 15 sty 2010, 09:49
autor: snerg
No widzisz a mnie wczoraj tesc upil, jakis debil mi podsunal lapka i nawet mnie do netu podlaczyl i stad sie biora takie wylewne wynurzenia lol.. Sorki to tylko krzywa faza, daleko mi do obrazania sie.. ozdrawiam a kaca lecze ;D

: 15 sty 2010, 19:55
autor: Corwin
snerg pisze:No widzisz a mnie wczoraj tesc upil, jakis debil mi podsunal lapka i nawet mnie do netu podlaczyl i stad sie biora takie wylewne wynurzenia lol.. Sorki to tylko krzywa faza, daleko mi do obrazania sie.. ozdrawiam a kaca lecze ;D
1. Plus dla teścia, pozdrawiamy
2. Moj kolega (szwagier zreszta) zawsze daje czadu na GG. Jak wypije, to nastepnego dnia boi sie zajrzec w archiwum :-)
3. Nie ma za co przepraszac, co najwyzej bylo napisac: Sam sie nie spinaj, zebym sam sie przyjrzal temu co napisalem.
4. Sukcesow zycze i polecam jakies male piwko ze smakiem (Leffe?).
Pozdro
Corwin

: 15 sty 2010, 20:54
autor: carrion
Ja od siebie dodam że giełda we wrocku to było to miejsce (przynajmniej dla części pochodzacej z donelgo i opolskiego śląska) gdzie się miało pierwsze kontatky ze sceną nie koniecznie był to SOK choć ci też wywarli znaczący wpływ na kształtowanie się naszych młodzieńczych gustów scenowych.
No i Kruger w wieku 18 lat miał bordę jak św. mikołaj - co mi zawsze imponowało ;)

ps. a gierki od pumexa, robertka kinda czy fikszyna też pamiętam. Noisy pilars Jeroena Tela kojaży mi się do dzisiaj tylko z jednym intrem ;) ...

Niezły wywiad V12 !

: 17 sty 2010, 00:17
autor: snerg
Teraz jest konstruktywnie.. :D ale po co się tak spinasz :lol:

Mam tylko nadzieję że Pawłowi uda się jeszcze zrobić wywiad z KR! To raczej prywata ale w mieście Zamość w którym się urodziłem to tego Pana "kopie" pojawiły się jako pierwsze jeszcze przed '89(?).

Apropos Leffe to takie mam sposobność tylko we Francji gdyż belgijskich w UK to jak na ranę.. ale dzięki bo jest weekend i sobie pozwalam :D

: 25 sty 2010, 20:05
autor: V-12
KR zaczął prawdopodobnie w 87. Chyba będzie go ciężko dorwać.