c64scene.pl

Zapraszam do poczytania nowego maga o grach:
http://www.ca-fan.pl/newsy/95-cagames.html

Ramos, z całym szacunkiem dla dobrze wykonanej roboty,Twojej i całego teamu C&A Games, uważam akurat ten projekt za "puszczanie pary w gwizdek" czyli zbyteczną stratę czasu. Dowodem jest zero odzewu ze strony członków sceny i dosłownie dwa komentarze na stronie www
Sam przyznaje że tylko z grubsza przescrolowałem tego zina, zatrzymując się jedynie na wywiadzie z twórcą gry "Knoorkie" (o której notabene nie wiedziałem chociaż akurat w latach 95-96 miałem dostęp do ostatnich polskich nowości wychodzących na C64 i w które namiętnie grałem, no ale w końcu ta gra nie została nigdy oficialnie wydana, to zrozumiałe) oraz na artykule o L.K.Avalon. Pozostałe pominę milczeniem, sorry ale kogo to dziś zainteresuje? Na plus pochwalę, że chociaż przez chwilę powróciły mi miłe wspomnienia jak z wypiekami na twarzy czytałem recenzje gier w starym dobrym papierowym C&A (i paru innych).
Podsumowując, uważam że oddzielny zin o samych grach to "przesadzony projekt" biorąc pod uwage dzisiejsze realia C64. W zupełności wystarczyło by te materiały wykorzystać w C&A Fan. Bez żenady powiem, że czas spędzony nad C&A Games moglibyscie wykorzystać np. nad studiowaniem assemblera i mapy pamięci C64. Tworząc coraz to lepsze produkcje scenowe przyczynilibyście się bardziej do potrzymywania przy życiu naszego poczciwego Komodorka. Amen.

...ale ja chce zaliczać panienki...
--No ale wiesz mógłbyś nauczyć się jakiegoś jezyka...
... ale ja chce zaliczać panienki

Niemniej jednak C&A Fan mógłby teraz zawierać mniej gier, za to więcej artykułów technicznych, no i mógłby przez to wychodzić częściej.

Nowy magazyn o grach uwazam za kompletny wypał. Brakowalo takiego projektu na scenie, fajnie ze ktos sie za to wzial. Mysle ze bylby wiekszy odzew ze sceny gdyby w magazynie ukazal sie cykl o grach w ktore gralo sie czesto na party np Mafia. Cactus moglby udzielic wywiadu i opowiedziec o tankowaniu czolgow. Nastepny numer moglby byc poswiecony jakiemus znanemu scenowiczowi, ktory siedzial tez w games industry, mozna by opisac najwieksze dokonania scenowe, potem opisy gier wraz ze screenshotami. Taki numer moglby rowniez ukazac sie w wersji drukowanej zeby mozna bylo rozdawac na najblizszym party.

Przedstawiam kilka prac, wiekszosc gierek sam skodowalem, do wszystkich narysowalem grafike, niektore nie zostaly jeszcze skonczone:

@sudi, chyba przesadziłeś.
1) To gry, a nie dema decydują o popularności platwormy.
2) Na pewno jest więcej osób którzy chcą opisywać gry, niż szczegóły techniczne programowania albo sprzętu.
3) Z komentarzami też nie trafiłeś - bo okazuje się że większym entuzjazmem obdarzono właśnie C&A Games.
4) Najbardziej rozwaliło mnie jednak to:

Bez żenady powiem, że czas spędzony nad C&A Games moglibyscie wykorzystać np. nad studiowaniem assemblera i mapy pamięci C64. Tworząc coraz to lepsze produkcje scenowe przyczynilibyście się bardziej do potrzymywania przy życiu naszego poczciwego Komodorka.

Szczyt bezczelności.

bedziecie sie bic?

skull pisze:@sudi, chyba przesadziłeś.
3) Z komentarzami też nie trafiłeś - bo okazuje się że większym
entuzjazmem obdarzono właśnie C&A Games.

Jeszcze wczoraj rano, kiedy patrzyłem na strone C&A Games były 3 (słownie: trzy) komenty, faktycznie przybyło ich więcej przez wczorajszy dzień, ale wieczorem nie mogłem się dostać na tą stronkę więc stąd mój błąd(?), ale...z tego połowa już dotyczy jakichś gier a nie samego pisma.

Szczyt bezczelności.

Do bezczelnych świat należy
Nie no, wrzuciłem to też żeby zobaczyć reakcje niektórych osób.
To było moje osobiste zdanie, nie neguje samą idee pisma ani to że jest to kawał dobrej roboty, po prostu z mojej strony - wolałbym zobaczyć jakąś fajną produkcje na party niż tego maga na necie. W tym sensie.

na kolana... hehehe
Jak poczytasz wypowiedzi na forum C&AFan to naprawdę ciesz się że oni nie chcą "produkować" na party, tylko pisać o grach. Lepiej jak robią to co ich kręci.

"Lepiej jak robią to co ich kręci" - to prawda, inaczej g. z tego wyjdzie.

Nie wszystkich interesują dema, a już tym bardziej ich robienie. C64 służy rozrywce - dla jednych to właśnie dema, dla drugich gry (a których więcej to wiadomo) - i punkt widzenia jest w innym miejscu.
Tak samo ktoś mógłby się oburzyć, że traci się czas na na jakieś dziwne pokazy które niczemu nie służą, a docenia je tylko wąska grupa osób.

C&A Fan jest darmowy, pretensje są po prostu nie na miejscu.

ps. też bym chciał wiecej poczytać o programowaniu, sprzęcie i innych trickach, tylko kto to napisze ???

ps2. Sebaloz, już tyle masz na koncie ? Otwieraj firme

SUDi pisze:ale wieczorem nie mogłem się dostać na tą stronkę

bo wszyscy rzucili sie zeby sciagnac magazyn

skull pisze:C&A Fan jest darmowy, pretensje są po prostu nie na miejscu.

Konstruktywna krytyka nie jest pretensją.
Widze że większy entuzjazm i zainteresowanie wzbudził C&A Games między Amigowcami. Przyznaje że wyrażając swoją wątpliwość o sensie istnienia maga, poprostu zapomniałem o nich. Możliwe że C&A Games miałby większy odzew, gdyby opisy gier (które stanowią 95% numeru) dotyczyły gier mało/mniej znanych i zapomnianych ale jednocześnie wartych wspomnienia, a nie gier, które każdy szanujący się użytkownik Komody i Amigi zna na pamięć i które były wałkowane swego czasu wielokrotnie. Może w tym tkwi problem?
Napadła mnie myśl, żeby zrobić np. kącik stratega - istnieje wiele gier strategicznych na te kompy, które swoją grywalnością i fabułą może konkurować z niejednym tytułem współczesnym a które napewno nie są tak znane, np. Theatre Europe i pokrewne.

"które każdy szanujący się użytkownik Komody i Amigi zna na pamięć"
No i teraz mnie obrażasz bo ja nie znam. Chłopie na kolana!

klękaj do miecza i loda szmato,co? hehehe
Kisiel, jakaś blondynka by się przydała,nie?

ta.. blondynki... czasem to błądynki.

Projekt nie jest nie wypałem, bo ludzie piszą do mnie, że chętnie coś więcej poczytają o grach. Mało komentarzy? To tacy są ludzie u nas w kraju, że nie chce się im pisać. Wystarczy poszukać po polskich stronach ile jest naprawdę miłośników gier szczególnie spod znaku Commodore. Są strony, gdzie ludzie wrzucają sami swoje opisy gier z tej platformy. Wiadomo, że jest to projekt trochę niszowy w porównaniu do C&A Fan, ale skoro jest grono osób co gra w gry i chce o tym czytać to czemu nie wydać magazynu. W grupie FanCA są ludzie co lubią opisywać gry i sprawia im to frajdę to mam im zabronić. Każdy projekt reklamujący jakoś C64, który chociaż przyciągnie choć jedną osobę do wyciągnięcia z szafy komputera i zagrania w jakąś grę lub stworzenia czegoś na nim to jest coś i uważam to za sukces. Nie wszyscy ludzie mają zdolności i umieją coś tworzyć na komputerze, nie którzy po prostu lubią grać w gry.
Oprócz samych opisów gier, postaramy się dawać inne arty związane z grami, ciekawe wywiady, historie.