Strona 1 z 1

Gaxar/TDR - sprawa dla Sebaloza na przykład

: 06 sty 2010, 20:57
autor: Hornet
Szukam mojego starego kontaktu w Australii. Ksywę miał Gaxar, naprawdę nazywał się Laurie Alderson i mieszkał w okolicach Melbourne - dokładnie North Sunshine. Jego żona pracowała w "polskim szpitalu", nie wiem czy chodzi o ilość Polaków tam czy naprawdę POLSKI szpital. CSDB daje mi pikuś...ktoś może pomóc?

: 06 sty 2010, 21:13
autor: Ramos
Napisz do Jazzcat'a / Onslaught on dużo wie co jest z byłymi scenowcami z Australii albo poszukaj w google może gdzieś go namierzysz.

: 06 sty 2010, 21:15
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Napisz do Jazzcata, on jest szefem w Australii.

: 06 sty 2010, 21:17
autor: Hornet
guglanie nic nie dało....A Jazzcat jest aktywny? Może jakieś netowe ziny z OZ są?

: 06 sty 2010, 22:41
autor: Sebaloz/Lepsi.De
Hornet pisze:guglanie nic nie dało....A Jazzcat jest aktywny? Może jakieś netowe ziny z OZ są?
Jest. A ja widzialem sie z nim pare lat temu na party w Holandii. Namiary moze podac Booker.

: 06 sty 2010, 22:54
autor: leming
jazzcat na ircnecie siedzi na #onslaught albo majla wyslij na jazzcat6581@yahoo.com.au

: 07 sty 2010, 07:43
autor: kotrobot
To jakaś poszukiwana persona. Może nie odesłał dysków?

http://www.lemon64.com/forum/viewtopic. ... dca3124421

: 07 sty 2010, 20:57
autor: carrion
kurna nie moge!
witek jak zwykle mi rozsadził - dyskietek nie oddał - trzymajcie mnie. :D

a tak btw: to wszyscy którzy mi nie zwrócili dyskietek 18 lat temu są proszeni o zwrot - do końca tygodnia, potem podaję sprawę do prokuratury.

: 08 sty 2010, 10:43
autor: Hornet
Witek ma rację....zjadę go jak Compod Druida..pieprzyć sąd Carrion - cała władza w ręce ludu!!!

PS. Dzięki za pomoc wszystkim, PM poszedł do Jazza via CSDB....

: 12 sty 2010, 21:12
autor: Corwin
Mialem z nim kontakt, jak mi koles podeslal spis stuffu, to zbladlem,... generalnie mienialismy sie na nascie dyskow w sendzie :-) wtedy zrozumialem, ze jesli chodzi o RPG na c64 to w Polsce nic nigdy nie widzielismy :-).

: 12 sty 2010, 21:26
autor: Hornet
Przyznaję Ci rację Corwin - z Australii dostałem full-working crack do Bards Tale 3. Oni tam cuda na dyskach mają