Atarowska Koneksja pisze:Chyba cały czas była mowa o Agrosucy, musimy przycisnąć Elvisa, żeby wyznał czy to faktycznie dycha za noc czy za dwie - przecież na tej stronie pisze jest napisane, że "Triple-bed Room: 16.60 EUR" co daje 5.53 EUR za twarz.
Akurat za tych parę lat przekonałem się że ceny na stronach hostelów czy katalogów z ich namiarami na Słowacji są baaardzo często nieaktualne. Pewnie cena jest z czasów jak mieli syfkiła-mogiła w stylu późnej Czechosłowacji. Jeśli teraz mają wszystko jako że braaand niu to napewno jest drożej. Ale Panowie, chociaż fraktale bedą lepiej widoczne na czystych ścianach a to jest przecież...bezcenne
Tych co byli nie trzeba przekonywać. Dla tych co nie byli zrobiłem mały upload na zachętę. W rolach głównych m.in. przyglądający się bacznie otoczeniu Sebaloz oraz zapracowany Booker:
Wystaw zobaczymy nie zapomnij dać też namiary w dziale jarmark.
Kurde jak gadam z takim co był tam to nawet psy dupami szczekają, podobno jest SKLEP i PIZZERIA...znaczy się umrzeć z głodu nie umrzemy, konserwy trzeba brać panowie konserwy, wojna idzie.
Ale w czym problem? W Trenczynie mozna zrobic zakupy. Polecam Hypernova - mozna tam zjesc, jest supermarket, bankomaty, zwrot butelek a przede wszystkim kible utrzymane w wysokim standardzie. Po obfitych zakupach i zlamce mozna uderzac na wies. Dworzec PKS od Hypernovej dzieli 10 minut spaceru.