Atari kontra Commodore w Interia.pl
: 07 mar 2010, 20:25
Strona 1 z 1
: 07 mar 2010, 21:11
he. fajne, aczkolwiek po obejrzeniu filmiku Atari vs Commodore, mam takie wrażenie że gry na ATARI miały lepszą czołówkę, ale za za to marniejszą rozgrywką pod kątem grafiki.
: 08 mar 2010, 09:18
Trochę nietrafiony ten filmik, spójrzcie na daty releasów:
Bomb Jack:
- c64 1986
- atari 2008
Jet Set Willy:
- c64 1984
- atari 2007
Na Atari są to po prostu nowe produkcje (czy też porty).
Bomb Jack:
- c64 1986
- atari 2008
Jet Set Willy:
- c64 1984
- atari 2007
Na Atari są to po prostu nowe produkcje (czy też porty).
: 08 mar 2010, 10:32
No dokładnie, te filmy powstały niedawno - oczywiście brak w nich jakiegokolwiek obiektywizmu.
Tak jak Zyga, zauważył są to świeże produkcje (a wiem bo obserwuje atarionline), i są SZCZYTEM możliwości Atari na OBECNĄ CHWILĘ.
Z jednej strony wiemy dobrze, że te gry pisane na c64 z obecnymi osiągnięciami biłyby na głowę te konwersje Atarowskie, ale tu trochę zazdrość - oni nie mieli tych gier, a zrobili teraz (nie raz wykorzystując rozszerzenia w postaci dodatkowego ram)- my mieliśmy już dawno i nawet wypaśny remake to już nie to samo co pierwsza wersja.
Jedyne na plus dla naszych wersji z 1986 to to, że są ZNANE dla każdego użytkownika (byłego/obecnego) c64, a atarowskie już nie za bardzo...
Tak jak Zyga, zauważył są to świeże produkcje (a wiem bo obserwuje atarionline), i są SZCZYTEM możliwości Atari na OBECNĄ CHWILĘ.
Z jednej strony wiemy dobrze, że te gry pisane na c64 z obecnymi osiągnięciami biłyby na głowę te konwersje Atarowskie, ale tu trochę zazdrość - oni nie mieli tych gier, a zrobili teraz (nie raz wykorzystując rozszerzenia w postaci dodatkowego ram)- my mieliśmy już dawno i nawet wypaśny remake to już nie to samo co pierwsza wersja.
Jedyne na plus dla naszych wersji z 1986 to to, że są ZNANE dla każdego użytkownika (byłego/obecnego) c64, a atarowskie już nie za bardzo...
: 08 mar 2010, 14:15
Jestem atarowcem jednak zgadzam się z przedmówcami, porównywać trzeba umieć.
Polecam więc inny filmik przygotowany notabene przez doskonałego ATAROWSKIEGO muzyka Xlent'a: (jego cover modułu z dema Interference jest wg mnie najlepszym utworem na Pokeya (info: Pokey to taka uboga wersja SIDa
Oto jego porównanie tych gier:
http://www.youtube.com/watch#!v=b-yh7YvPNVg
ps. wspomniany cover jest tutaj:
http://www.youtube.com/watch#!v=CX7U0YYEDy0
Polecam więc inny filmik przygotowany notabene przez doskonałego ATAROWSKIEGO muzyka Xlent'a: (jego cover modułu z dema Interference jest wg mnie najlepszym utworem na Pokeya (info: Pokey to taka uboga wersja SIDa
Oto jego porównanie tych gier:
http://www.youtube.com/watch#!v=b-yh7YvPNVg
ps. wspomniany cover jest tutaj:
http://www.youtube.com/watch#!v=CX7U0YYEDy0
: 08 mar 2010, 15:54
nie no... ten drugi filmik (który zresztą jest również umieszczony w drugiej części tego arta) to też przegięcie ale w drugą stronęirwin pisze: Oto jego porównanie tych gier:
http://www.youtube.com/watch#!v=b-yh7YvPNVg
ps. wspomniany cover jest tutaj:
http://www.youtube.com/watch#!v=CX7U0YYEDy0
, nie będę ukrywał, że te Atarowskie współczesne konwersje są bardzo dobre - nie mniej jednak pojedynkują się z grami na c64, które nawet nie wykorzystywały w pełni możliwości tej maszyny.Dziwi mnie tylko konwersja bomb jacka z c64 - bo dla mnie jest on na tej platwormie beznadziejny - nie lepiej było się skupić na mame'owej wersji (nie chodzi mi tu o grafikę).
a dla Cobry życzenia z okazji Dnia Kobiet!
: 08 mar 2010, 21:42
I jak piszą też koledzy atarowcy okazuje się, że w artykule jest sporo błędów. Zobaczymy co będzie w następnym numerze CDAction, gdzie ma się pojawić nastepna część arta.
Analizując wypowiedzi wydaje się, że niewłasciwa osoba lub osoby zabrały się za ten temat.
a tu znajdziecie wypowiedzi kolegów z Atari na temat artykułu:
http://atarionline.pl/forum/comments.ph ... =1#Item_10
Analizując wypowiedzi wydaje się, że niewłasciwa osoba lub osoby zabrały się za ten temat.
a tu znajdziecie wypowiedzi kolegów z Atari na temat artykułu:
http://atarionline.pl/forum/comments.ph ... =1#Item_10
: 08 mar 2010, 21:44
DZIEKUJĘ BARDZOskull pisze: a dla Cobry życzenia z okazji Dnia Kobiet!
: 09 mar 2010, 08:34
Co do kolegów z atarionline, to może i mają rację, że w tekście jest kilka nieścisłości - fajnie jak ktoś się tą historią dokładnie interesuje- ale dla czytelników CD Action raczej nie mają żadnego znaczenia, i wcale nie umiejszają artykułowi.
a co do porównywania gier:
"Po drugie nie ma znaczenia czy program powstal w 1983 roku czy 2010, bo program nie zmienia technicznych mozliwosci komputerow C64 i 800XL, ktore sa takie same od czasu ich powstania."
Autor chyba zapomniał o tym, że od 1983 roku mineło prawie 30 lat - lat doświadczeń, zmian standardów, oraz metodologii.
Gry na c64 w latach osiemdziesiatych nie musiały osiągać nawet 50% jego możliwości, i tak były na tamte czasy świetne.
Techniczne możliwości się nie zmieniły, to fakt, ale wykorzystywanie ich BARDZO.
a co do porównywania gier:
"Po drugie nie ma znaczenia czy program powstal w 1983 roku czy 2010, bo program nie zmienia technicznych mozliwosci komputerow C64 i 800XL, ktore sa takie same od czasu ich powstania."
Autor chyba zapomniał o tym, że od 1983 roku mineło prawie 30 lat - lat doświadczeń, zmian standardów, oraz metodologii.
Gry na c64 w latach osiemdziesiatych nie musiały osiągać nawet 50% jego możliwości, i tak były na tamte czasy świetne.
Techniczne możliwości się nie zmieniły, to fakt, ale wykorzystywanie ich BARDZO.
: 09 mar 2010, 08:49
Zgadzam się ze Skull'em. Gdyby dziś powstały te gry, to przede wszystkim w sferze graficznej wyglądałby o wiele lepiej. Mimo iż możliwości C64 nic się nie zmieniły to jednak dostępne programy czy to graficzne czy to konwentery znacznie ułatwiają pixlowanie. Żeby długo nie szukać dziś np gra Elvira mogłaby być w Hires MUSC i mieć grafikę w stylu wersji z np AtariST.
: 07 paź 2010, 18:55
odswiezam suchara bo znalazlem "fajny" cytat u kolegow atarowcow:
"urborg 19 Feb 2010
C64 ma fajne basy i brzmienie, ale SID jest dosyć wyspecjalizowanym układem, co sprawia że większość utworów brzmi bardzo podobnie. Pokey choć nie potrafi wydobyć z siebie takich basów jak SID, to jednak jest bardzo elastycznym układem i potrafi wydobyć z siebie krańcowo różne brzmienia i efekty. Poza tym Pokey to nie jedyny układ w Atari potrafiący generować dźwięk."
zaczerpniete z : http://atarionline.pl/forum/comments.ph ... 543&page=1
a ja zawsze myslalem ze na odwrot, szczegolnie biorac pod uwage ze sid jest wyspecjlaizowany jak autor sam zauwazyl
swoja droga w obrebie jednego syntezatora trudno zeby wszystkie kawalki nie byly do siebie mimowolnie zblizone ale prawda jest taka ze wlasnie na pokey i ay wszystko brzmi tak, jakby byl jeden zestaw instrumentow a chocby na X byla SIDowa roznorodnosc brzmien i stylu.
"urborg 19 Feb 2010
C64 ma fajne basy i brzmienie, ale SID jest dosyć wyspecjalizowanym układem, co sprawia że większość utworów brzmi bardzo podobnie. Pokey choć nie potrafi wydobyć z siebie takich basów jak SID, to jednak jest bardzo elastycznym układem i potrafi wydobyć z siebie krańcowo różne brzmienia i efekty. Poza tym Pokey to nie jedyny układ w Atari potrafiący generować dźwięk."
zaczerpniete z : http://atarionline.pl/forum/comments.ph ... 543&page=1
a ja zawsze myslalem ze na odwrot, szczegolnie biorac pod uwage ze sid jest wyspecjlaizowany jak autor sam zauwazyl
swoja droga w obrebie jednego syntezatora trudno zeby wszystkie kawalki nie byly do siebie mimowolnie zblizone ale prawda jest taka ze wlasnie na pokey i ay wszystko brzmi tak, jakby byl jeden zestaw instrumentow
a chocby na X byla SIDowa roznorodnosc brzmien i stylu.: 07 paź 2010, 19:35
Z mojego punktu widzenia przede wszystkim liczą się skille kompozytora a nie technikalia, choć ofcoz potrafią one polepszyć utwór.
Na Atari o ile czegoś nie przekręcam dźwięk zaczął się rozwijać po roku 2000, i nadal ludzie kombinują nad wyciągnięciem jak najwięcej z POKEY'a, rezultaty to np. możliwość grania fali triangle.
Z AY z kolei jest już dużo gorzej jeśli chodzi o platformy 8'bit, bo na żadnej jakoś ludziom nie chciało się wyciskać maksimum z tego chipa.
Za to na Atari ST wyciskanie soków z AY'greka zostało opanowane bardzo dobrze i dla mnie muzyczki brzmią bardzo odmiennie od 8'bitowców.
Lubianych utworków z jednego i drugiego chipa słucham z nie mniejszą przyjemnością niż SID'owskich.
Na Atari o ile czegoś nie przekręcam dźwięk zaczął się rozwijać po roku 2000, i nadal ludzie kombinują nad wyciągnięciem jak najwięcej z POKEY'a, rezultaty to np. możliwość grania fali triangle.
Z AY z kolei jest już dużo gorzej jeśli chodzi o platformy 8'bit, bo na żadnej jakoś ludziom nie chciało się wyciskać maksimum z tego chipa.
Za to na Atari ST wyciskanie soków z AY'greka zostało opanowane bardzo dobrze i dla mnie muzyczki brzmią bardzo odmiennie od 8'bitowców.
Lubianych utworków z jednego i drugiego chipa słucham z nie mniejszą przyjemnością niż SID'owskich.
: 08 paź 2010, 01:47
Raf: 
Nitro: a gdzie ta fala prostokątna na POKEYu? Chyba mówisz o softsynth'cie, co?
Nitro: a gdzie ta fala prostokątna na POKEYu? Chyba mówisz o softsynth'cie, co?
: 08 paź 2010, 16:42
?? POKEY przecież domyślnie gra prostokąty.Nitro: a gdzie ta fala prostokątna na POKEYu? Chyba mówisz o softsynth'cie, co?
: 08 paź 2010, 17:11
epbrbrbrr, pomyłek, chodziło mi o wspomnanego przez Ciebie trójkątaNitro pisze:?? POKEY przecież domyślnie gra prostokąty.Nitro: a gdzie ta fala prostokątna na POKEYu? Chyba mówisz o softsynth'cie, co?
: 09 paź 2010, 12:52
Topic o triangle'u na POKEY'u:
http://www.atariage.com/forums/topic/14 ... ced-stuff/
A tu sampel tego stuffu, na realnym sprzęcie podobno bardzo mało piszczy.
Na głuchołazach w zeszłym roku w stanie nietrzeźwości słuchałem eksperymentów z chipem legendarnego Atarowskiego muzyka: mikera, o ile alkohol mi nie pomieszał neuronów to brzmiało to odmiennie od kwadratów, ten sampel to właśnie jego początki zabaw z tym.
http://www.atariage.com/forums/topic/14 ... ced-stuff/
A tu sampel tego stuffu, na realnym sprzęcie podobno bardzo mało piszczy.
Na głuchołazach w zeszłym roku w stanie nietrzeźwości słuchałem eksperymentów z chipem legendarnego Atarowskiego muzyka: mikera, o ile alkohol mi nie pomieszał neuronów to brzmiało to odmiennie od kwadratów, ten sampel to właśnie jego początki zabaw z tym.