NUFLI conventer
NUFLI conventer
Wyszedł!
Nie działa!
Już wiem dlaczego go tak długo trzymali i tak poprawiali błędy, u mnie niestety nie działa. No trudno się mówi. Pozostaje Multicolor
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=93314
Nie działa!
Już wiem dlaczego go tak długo trzymali i tak poprawiali błędy, u mnie niestety nie działa. No trudno się mówi. Pozostaje Multicolor
http://noname.c64.org/csdb/release/?id=93314
Mam jedynie Windows Vista. Żadnych Macos i Linuxów.
Nie działa jedynie wersja Gui.
Mam wszystko przegrane do jednego katalogu tj MufflonGUI.exe i mufflon.exe (i subkatalog Palettes). Po odpaleniu MufflonGUI.exe efekt jest taki - patrząc na aktywne procesy w Windows Task Manager - że program się pojawia jako proces zajmuje 100% procesora przez około 10-12 sekund i znika z listy aktywnych procesów. Nic innego się nie dzieje ani nie pojawia się żadne okno, ani sygnalizacja że error itp. Po prostu jedynie co program robi to zabiera 100% cpu przez około 10-12 sekund. Jak na rok developingu to w sumie niezły wynik żartuje, pewnie chłopaki się napracowały ale tym niemniej u mnie wersja gui nie działa.
Działa natomiast wersja cli, choć oczywiście nie jest to wygodne.
Nie działa jedynie wersja Gui.
Mam wszystko przegrane do jednego katalogu tj MufflonGUI.exe i mufflon.exe (i subkatalog Palettes). Po odpaleniu MufflonGUI.exe efekt jest taki - patrząc na aktywne procesy w Windows Task Manager - że program się pojawia jako proces zajmuje 100% procesora przez około 10-12 sekund i znika z listy aktywnych procesów. Nic innego się nie dzieje ani nie pojawia się żadne okno, ani sygnalizacja że error itp. Po prostu jedynie co program robi to zabiera 100% cpu przez około 10-12 sekund. Jak na rok developingu to w sumie niezły wynik żartuje, pewnie chłopaki się napracowały ale tym niemniej u mnie wersja gui nie działa.
Działa natomiast wersja cli, choć oczywiście nie jest to wygodne.
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3954
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
U mnie na XP jest tak samo, tylko z procesow znika mi juz po 2-3 sekundach. Bedziemy robic tak jak do tej pory czyli bmp przesle sie do Carriona do konwersjiirwin pisze:Nie, nic się nie pojawia. Opisałem dosłownie wszystko co robi ów MufflonGui.exe
- pojawia się proces na okolo 12 sekund i znika.
To wszystkie oznaki działania. Nic więcej! Nie pojawia się nawet na belce uruchominonych programów.
ps. w przykladach jest moj originalny obrazek z 2000 roku narysowany w Drazlace
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3954
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Rzeczywiście no problemoNitro pisze:U mnie również nie działa, ale to żaden problem. Po prostu trzeba pobrać i zainstalować Pythona 2.6 oraz PIL, następnie pobrać Mufflon1.0-source+GUI+Bonus oraz binarkę win32, następnie wklejamy binarkę do katalogu mufflon-source+GUI, i uruchamiamy mufflongui.py. Po takich zabiegach konwerter śmiga.
Poczekam aż poprawią. btw od grudnia robią gui dla Windows i gdy wreście wychodzi to nie działa
Zresztą póki co na Silesia szykuje Multicolor zaś na X-Party obrazek który pokaże miejsce NUFLI w szeregu, ale o tym cicho sza
Tak więc nie zamierzam w ogóle używać tego trybu, tylko z ciekawości chciałem obaczyć a tu zonk.
u mnie pod win vista (business 64bit) działa...
rzeczywyście podczas konersji jest taki chwilowy zwis, ale w koncu proces się kończy. Irwin jaki masz proc ??
Inna sprawa że plik wynikowy to nuf... co mi z takiego jak nie mozna go od razu odpalić (np pod emu) żeby sprawdzić rezultat na "żywo". Mam za każdym razem wgrywać edytor żeby zobaczyc jak wyszły kolory ??? które pozniej o jeden piksel na suwaku przesunę ?
rzeczywyście podczas konersji jest taki chwilowy zwis, ale w koncu proces się kończy. Irwin jaki masz proc ??
Inna sprawa że plik wynikowy to nuf... co mi z takiego jak nie mozna go od razu odpalić (np pod emu) żeby sprawdzić rezultat na "żywo". Mam za każdym razem wgrywać edytor żeby zobaczyc jak wyszły kolory ??? które pozniej o jeden piksel na suwaku przesunę ?
Bo pecet to zwykły banan...
- Sebaloz/Lepsi.De
- Posty: 3954
- Rejestracja: 14 wrz 2008, 00:02
Dzieki, u mnie dziala po zainstalowaniu tego wszystkiego. Uruchamia sie zarowno przez mufflongui.py jak i MufflonGUI.exeNitro pisze:Po prostu trzeba pobrać i zainstalować Pythona 2.6 oraz PIL
Nie czekaj, instaluj pythona. Ewentualnie mozesz juz obrazki przesylac do mnie do konwersjiirwin pisze:Poczekam aż poprawią.
W kontenerze nuf jest najpierw wyswietlarka pod $3000 a potem obrazek. Wgrywasz nuf pod emulatorem ale sam sie nie uruchomi tylko musisz wpisac:skull pisze:Inna sprawa że plik wynikowy to nuf... co mi z takiego jak nie mozna go od razu odpalić (np pod emu) żeby sprawdzić rezultat na "żywo".
sys 12288
Ostatnio zmieniony 15 sie 2010, 20:30 przez Sebaloz/Lepsi.De, łącznie zmieniany 2 razy.
__________________________
Socjopatyczna Legia Commodore
Socjopatyczna Legia Commodore
hmm... procesor jest tu nieistotny gdyż jak przeczytasz mój powyższy opis zachowania programu to zobaczysz że o żadnej konwersji i chwilowym zwisie tu mowy być nie może.skull pisze:u mnie pod win vista (business 64bit) działa...
rzeczywyście podczas konersji jest taki chwilowy zwis, ale w koncu proces się kończy. Irwin jaki masz proc ??
Podam Ci taki przykład porówanie:
Internet Explorer /// MufflonGUI
cel wgranie strony c64scene /// cel konwersja obrazka bmp
klikam na Ikone Internet Explorer /// klikam na ikone MufflonGUI
NIC się nie dzieje okno IE się nie pojawia nie mam gdzie wpisać c64scene bo nie ma wgranego IE /// nie mogę skonwenterowac obrazka i zobaczyc że jak piszesz podczas konwersji mamy chwilowy zwis gdyż nie ma żadnego okna programu. NIC. Ciemność widze tj. mój pulpit
Tak więc procesor tu nie ma nic do powiedzenia jedynie proces jego uruchamiania przebiega szybciej tj u mnie po 12 sekundach program daje sobie spokój z uruchomieniem się (bo mam Pentium III 800mhz) a u Sebaloza po 3 sekundach (bo pewnie ma szybszy cpu)
Irwin, najprościej ci będzie pojechać ten plik pucruncherem:
i masz plik wykonywalny do vice
Kod: Zaznacz cały
pucruncher nazwapliku.nuf nazwapliku.prg -x12288
Arise - keeping your eyes wide open since 1991.