To ja w takim razie zrobie skladanke dem Arise na DVD i zmiksuje ja wg. uznania, tj. Dodam jakies przerywniki, pozmieniam grafike i kolory i wydam za kase na Allegro i OLX.
hehe chętnie kupie taki bootleg.
zapierdalaj do tłoczni, tylko nie rozpłacz się przy fakturze za druk.
że w skrolu mam 2 litrówki I TO SIĘ NAZYWA PARTY. tbh, kiedyś było gorzej - jak produkcja zaliczała crash to zaliczała crash i albo była dobra wola orgów żeby puścic jeszcze raz albo nie (szczególnie jeśli było dużo produkcji). i to było bdb bo jak ktoś oddawał na kolanie to trudno, ryzyk fizyk. dz...